autor: Bartosz Rabczyński w opracowaniu naszych wycieczek
W planie mamy zwiedzanie:
 - Lubczyna (Plaża)
- Obrzeża Goleniowa (Park Przemysłowy)
- Goleniów (Kościoła św. Katarzyny, Baszta Więzienna, Wieża Mennicza, Brama Wolińska, Kamień Pojednania, Park)
- Podańsko (Drewniany kościół, Obelisk)
- Tarnówek (Ruiny kościoła)
- Stawno (Kościół neogotycki)
- Punkt widokowy - nabrzeże rzeki Iny
- Kliniska  (Ośrodek Edukacji Przyrodniczo-Leśnej)
 
Cała trasa liczy około 64.7 km
Fajna trasa i ciekawych miejsc jest dużo,  a więc w drogę ! Naszą wycieczkę zaczynamy w Szczecinie Dąbiu niedaleko LO nr 3 oraz komendy Policji. Kierujemy się w stronę ulicy Goleniowskiej (jest to ulica wylotowa ze Szczecina o dużym natężeniu ruchu) jedziemy cały czas prosto po drodze mijamy stację benzynową gdzie można się zaopatrzyć w wodę tudzież inny prowiant oraz dopompować powietrze w oponach. Z racji bezpieczeństwa jedziemy po lewej stronie chodnikiem. W momencie kiedy chodnik dobiega końca zjeżdżamy na ulicę (czasami warto przeczekać te 2-3 minuty żeby bezpiecznie dostać się na drugą stronę ulicy). Jest to najbardziej niebezpieczny odcinek w całej wycieczce. Po przejechaniu 1400 metrów powinien ukazać się nam zjazd na lewo kierujący nas na Załom oraz Pucice,

Image
fot.1

 

droga na tym odcinku trasy jest w dobrym stanie, natężenie ruchu raczej niskie. Po przejechaniu 9 km od rozpoczęcia wyprawy dojeżdżamy do rozwidlenia dróg udajemy się w lewo zgodnie ze znakiem kierującym nas na Lubczynę. Na skrzyżowaniu dróg znajduje się również sklepik, w którym możemy zaopatrzyć się w potrzebne nam rzeczy. Dojeżdżamy do Czarnej Łąki [10.1km] tutaj nawierzchnia ulega pogorszeniu. Na lewo widzimy zarysy Szczecina.

Image
fot.2

 

Po dojechaniu do Lubczyny [16.2km] skręcamy w lewo kierując się na plaże. Lubczyna jest to wieś mieszcząca się nad jeziorem Dąbie została założona w XIX w. Dawniej swój domek myśliwski miał tutaj książę Barnim I. W XIV wieku wieś stała się własnością Szczecina.

Image
fot.3
 
Po zasłużonym odpoczynku nad wodą cofamy się do skrzyżowania przy wjeździe do Lubczyny (znajduje się tam również sklep) i udajemy się w stronę Goleniowa. Drogą ta podążamy cały czas prosto mijając pola uprawne oraz las. Po przejechaniu 26.2 km dojeżdżamy do Parku Przemysłowego w Goleniowie,

Image
fot.4
 
za parkiem znajduje się wiadukt pod którym „biegnie” krajowa 3. PPG został założony 24 sierpnia 2005 roku, zajmuje on powierzchnie 300ha (według danych urzędu gminy Goleniów). Mieszczą się tam firmy z wielu krajów min. Danii, Belgii, Holandii i Polski. Po przejechaniu kolejnych 2 km powinniśmy wjechać do Goleniowa. Warto nie skręcać w ulice biegnąca w lewo tylko odbić kawałek w lewo i pojechać prosto, do parku [28.4km], znajdziemy tam wiele interesujących rzeźb oraz Kamień pojednania. Kamień pojednania został ustawiony z okazji pięćdziesiątej rocznicy polskiego Goleniowa. Dawniej w tym miejscu stała neoromańska kaplica - kamienia "Pamięci wszystkich, którzy na zawsze spoczęli w Ziemi Goleniowskiej". Dookoła otaczają go pamiątkowe tablice mające wyryty ten sam napis w pięciu językach hebrajskim, czeskim, niemieckim, rosyjskim i polskim.

Image
fot.5

Image
fot.6

W parku jedziemy cały czas w kierunku ulicy po lewej stronie, po czym wjeżdżamy na nią.  Dalej jedziemy prosto aż do małego placu z fontanną, można tutaj odpocząć i zakupić prowiant na dalsza podróż (po lewej znajdziemy netto i biedronkę). Kontynuując podróż kierujemy się prosto przez most i zgodnie ze znakami skręcamy w prawo (z tego miejsca powinien być widoczny cel naszej podróży w Goleniowie, a mianowicie kościół). Jedziemy prosto do kolejnego znaku z nakazem jazdy w prawo i w lewo, wybieramy opcje w  lewo i kierujemy się na wprost Kościoła św.Katarzyny [30km]. Kościół św. Katarzyny jest najstarszym zachowanym zabytkiem Goleniowa, pierwsze wzmianki o kościele pochodzą z 1271 roku a rozbudowany został w drugiej połowie XV wieku.


Image
fot.7

Za kościołem na lewo widoczne są fragmenty Baszty Więziennej i Wieży Menniczej. Pierwotnie Baszta Więzienna była niższa, tworzyła razem z murami zamknięta całość obronną. Początkowo dolna część służyła jako lochy (później zostały one przeniesione do podziemi ratusza) a górną pełniła funkcje obronne. Do wnętrza baszty można było się dostać tylko wejściem znajdującym się na wysokości drugiej kondygnacji. Po upowszechnieniu się broni palnej baszta została podwyższona o dwie kolejne kondygnacje oraz dorobiono otwory strzelnicze.  Druga z zachowanych zwana jest Menniczą.

Image
fot.8

Image
fot.9

Na  prawo widoczny jest tył Bramy Wolińskiej. Udajemy się w tamtym kierunku. W Bramie znajduje się informacja turystyczna oraz mapy na których możemy zobaczyć trasę jaką będziemy jechali w dalszej części podróży. Początkowo Brama Wolińska służyła jako strażnica obronna, powstała ona pod koniec XIII w. Została ona postawiona w południowej części obwarowań w miejscu drogi wychodzącej z miasta w stronę Wolina oraz Kamienia Pomorskiego. Wysokość bramy wynosi 26m, jest to brama szczytowa jedna z najlepiej zachowanych bram tego rodzaju na całym Pomorzu Zachodnim.

Image
fot.10
W celu wyjechania z Goleniowa wracamy na drogę przy kościele i udajemy się nią cały czas prosto jadąc ul. Konstytucji 3 maja a następnie na rondzie [31.5km] skręcamy w prawo na ulice Dworcową (znajdujemy się teraz na żółtym szlaku rowerowym). Przejeżdżamy pod wiaduktem i skręcamy w pierwszą ulice w lewo po przejechaniu 100m powinna ukazać się nam ścieżka rowerowa, która będziemy kontynuować podróż.

Image
fot.11

Przy ścieżce stoją drewniane zadaszone ławki gdzie możemy usiąść i przestudiować mapę gdzie my w ogóle jedziemy ;). Jadąc cały czas ścieżka rowerowa dojeżdżamy do jej końca a następnie przejeżdżamy na drogę, która doprowadzi nas do wsi Podańsko, warto tutaj  zatrzymać się przy zabytkowym drewnianym kościele oraz obelisku [36.5km]znajdującym się obok niego. Kościół powstał w XVIII w na skraju wsi, posiada on wolno stojącą drewnianą dzwonnicę Przy drodze natomiast stoi pamiątkowy obelisk z czasów I Wojny Światowej.

 

Image
fot.12

 

Image
fot.13

 

Ponadto we wsi znajduję się sklep. W drodze do Tarnowa lekkie nachylenie terenu ale dalej droga asfaltowa aby się tam dostać musimy skręcić w lewo [39.4km] w Tarnówku. W Tarnowie mijamy ruiny kościółka. zniszczonego po II Wojnie Światowej [40.2km]. Jadąc dalej przecinamy trasę Goleniów – Stargard i jedziemy prosto i wjeżdżamy do Stawna. Skręcamy w kierunku Klinisk. We wsi stoi kościół neogotycki z 1884 r (rok wybity na chorągiewce na dachu) [41.8km].

 

Image
fot.14

 

Jedziemy cały czas asfaltową drogą aż dojeżdżamy do żwirowej drogi biegnącej w lewo [43.8km] ( kawałek za zjazdem na Bączniki) znajduje się tu punkt widokowy na nabrzeże rzeki Iny.

 

Image
fot.15

 

 Wracamy na droge i kierujemy sie nią w kierunku Klinisk. Niedaleko „Krajowej 3” skręcamy w asfaltową drogę [50.7km], która doprowadzi nas do Ośrodka Edukacji Przyrodniczo-Leśnej.

 

Image
fot.16

 

Tutaj mamy wybór czy odpoczywamy w pięknej scenerii (istnieje możliwość rozpalenia ogniska) lub udajemy się w kierunku Kliniskiej, Pucic i Szczecina Dąbia. Sama sceneria urzeka. W odległości około 200 m od drogi powstała prawdziwa ostoja natury. Tutaj możesz się dowiedzieć o faunie i florze występującej w okolicach czy udać się ścieżka zmysłów. Brzmi bardzo ciekawie, na pewno nikt nie pożałuje jeśli uda się na któryś ze szlaków. Znajduje się tu również Lipa Anna która liczy 600 lat, jej gałęzie sięgają na wysokość 27 m! Jest ona wyższa nawet od Bramy Wolińskiej. W celu powrotu do Szczecina wracamy na drogę z której przyjechaliśmy i jedziemy cały czas prosto po przejechaniu około 400m powinniśmy znaleźć się przy krajowej 3 no tutaj czasami przeczekamy z 5 min zanim uda nam się bezpiecznie przejechać. Dojeżdżamy do Kliniskiej udając się cały czas prosto wyjeżdżamy w Pucicach, teraz to już z górki Załom i w domu. Kończymy naszą wyprawę w miejscu jej rozpoczęcia czyli Przy ulicy Goleniowskiej w Szczecin Dąbiu. Mam nadzieje, że trasa była dla Was ciekawa i nie raz odwiedzicie jeszcze miejsca, które myślę zapadną Wam w pamięci na jakiś czas. Podsumowując nasza trasa miała długość około 64.7 km nie jest to dużo tym bardziej, że zarówno nawierzchnia jak i warunki geograficzne są bardzo sprzyjające. Jedziemy głównie rzadko uczęszczanymi drogami asfaltowymi pośród lasów i pól. Warto czasami się zatrzymać i pooddychać świeżym powietrzem w mieście niestety takiego nie znajdziemy ;). Ogólne nachylenie terenu jest niewielkie nie ma rządnych wielkich wzniesień na które byśmy musieli się wspinać.

Uwagi:
- odległości podane w opisie są z dokładnością do 100m i są umieszczone w kwadratowych nawiasach np [10.1km]
- na niektórych odcinkach trasy zasięg telefonów komórkowych jest bardzo niski a czasami nawet zerowy.
- będąc w  Ośrodku Edukacji Przyrodniczo-Leśnej warto udać się do biblioteki i poprosić o przewodnik po okolicznych lasach. Jest tam opisane kilka bardzo fajnych tras, które moim zdaniem warto odwiedzić.

Komentarze  

0 #1 Gość 2008-05-19 15:15
odcinek Podańsko - Tarnówko - Tarnowo - Stawno jest odrobinę chaotyczny, patrzę w mapę i nijak nie rozumiem intencji autora, ale może mam kiepską mapę..
Cytować

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież