nadesłał :: Grzegorz Mazaraki
Oto propozycja wycieczki rowerowej polecanej szczególnie mieszkańcom lewobrzeża Szczecina, która pozwoli doskonale zapoznać się z urokami północnej części miasta. Tereny te obfitują w różnorodne formy ukształtowania terenu, co zaspokoi ambicje nieco wprawniejszych rowerzystów (zjazdy, podjazdy). Ale okolice te są również dostępne dla przeciętnego (niedzielnego) wędrowca dysponującego zwykłym (niewyczynowym rowerem). Dla zachęty powiem, że z trasą doskonale daje sobie radę mój 10 letni syn, który szczególnie ją lubi z uwagi na możliwość pokazania swoich umiejętności. Przebieg trasy gwarantuje, że w upalne  dni nie przegrzejemy się gdyż ponad połowa dystansu biegnie lasami bukowymi i sosnowymi. Uchroni to nas również od silnego wiatru i deszczu – gdyby pogoda okazała się gorsza.

Od startu na wysokości sklepów  Tesco/ Netto na ul. Duńskiej do mety, za którą można uznać końcowy przystanek autobusu nr 51 na Osowie,  trasa liczy około 18 km, a jej pokonanie zajmuje około 2,5 godziny (łącznie z robieniem zdjęć i odpoczynkami). Niewątpliwym atutem jest możliwość powrotu do centrum miasta autobusem – gdyby opuściły nas siły. Tak więc ruszamy z ulicy Duńskiej wyznaczoną ścieżką rowerową.

Image
ul. Duńska


Dalej jadąc ulicami Szczecińską i Podburzańską mijamy kościółek i maszt radiowy na Warszewie. Po około 4 km docieramy do lasu, gdzie zjazd i dobra nawierzchnia asfaltowa pozwalają osiągnąć do ok. 35 km/h. Po ok. 10 minutach, podczas których nawierzchnia drogi z asfaltowej zmieniania się najpierw  na brukowaną, a potem szutrową docieramy do Dębu Bogusława X, którego wiek oceniany jest na 300 lat. W miejscu tym znajduje się również plan szlaków turystycznych. Dalej skręcamy w prawo kierując się szlakiem czerwonym. Jadąc bukowym lasem pokonać trzeba nietrudną przeprawę przez strumień. Po około 10 km od startu docieramy pod Dąb Samotnik, na którym zawieszona jest mała kapliczka. U stóp drzewa stoi ławka, na której można odpocząć i popatrzyć na rozległą panoramę. W tle widoczne są szczyty kominów ZCH Police.

Image
Dąb Samotnik


Następnie kierując się szlakiem czerwonym, po około 200 m skręcamy w prawo wjeżdżając do lasu. Tu pokonać trzeba najpierw stromy jar i strumień a następnie ostry podejście. Jest to najtrudniejszy odcinek trasy. W końcu docieramy do malowniczej polany otoczonej młodniakiem. Dalszy etap wyprawy prowadzi przez około 500 m szosą Police – Szczecin. W Przęsocinie na wysokości pomnika z odrzutowcem skręcamy w prawo w ulicę Centralną wjeżdżając do wsi.

Image
pomnik z odrzutowcem


Jadąc przez Przęsocin trafiamy na brukowaną drogę. Zaczyna towarzyszyć nam zielony szlak. Po minięciu z lewej strony małego kościółka wyjeżdżamy ze wsi na polną drogę z widokiem na kolejny maszt przekaźnikowy. Po minięciu masztu (zostawiamy go po prawej ręce) jedziemy piaszczystą leśną drogą przez około 2 km, aby w końcu dotrzeć do Jeziora Goślickiego. W tym uroczym zakątku proponuję zrobić kolejny odpoczynek i posłuchać rechotania żab (15 km trasy).

Image
Jezioro Goślickie


Jadąc dalej po około 100 m docieramy do czerwonego szlaku przecinamy drogą brukowaną (którą wcześniej jechaliśmy) i dalej wzdłuż zielonego szlaku docieramy do miejsca, gdzie krzyżują się szlaki turystyczne u stóp Szczecińskiej Gubałówki. W tym miejscu skręcamy w lewo i znowu wzdłuż czerwonego szlaku pniemy się do góry wyjeżdżając w końcu obok parkingu przy Gubałówce. Jeszcze 200 m asfaltem w dół i osiągamy finisz naszej wędrówki – czyli pętlę autobusu nr 51 na Osowie.

Image
Osowo

Komentarze  

+1 #3 Lakonia 2015-04-09 11:03
Czy tą trasą da się jechać z przyczepą dziecięcą? Jary, strumienie itp.???/
Cytować
+1 #2 Gość 2009-07-08 16:51
trasa wydaje się być ciekawa. dzisiaj się wybiorę. A co do pytania gościa- to autobus lini 51 jedzie przez osowo(k. Gubałówki)
Cytować
+1 #1 Gość 2006-08-31 15:19
ktory autobus zabierze rower - gdy opuszczą nas siły???
Cytować

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież