KAMIENICA Loitzów w Szczecinie
Stojąc na ulicy Kurkowej (dawniej Loitzenhof), która przed 1945 rokiem miała charakter zamkniętego dziedzińca wewnątrz kwartału zabudowy, znajdujemy się w tym fragmencie miasta, które zwało się wówczas Dziedzińcem Szwajcarskim. Na zamknięciu ulicy stoi przepiękna kamienica - dawna rezydencja rodu Loitzów - szczecińskich kupców i bankierów - obecnie: siedziba Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych.
Adres, telefon: Liceum Plastyczne im. Constantina Brancusi; Szczecin, ul. Kurkowa 1; tel : 0 91 488 03 38.
Kamienica Loitzów jest niewątpliwie najokazalszym w Szczecinie zabytkiem architektury mieszczańskiej. Twórcą był zapewne nadworny budowniczy księcia Barnima XI. Pierwotnie budynek otrzymał formę renesansowego wielokondygnacyjnego i wieloczłonowego zamku mieszczańskiego z dziedzińcem. Obecny wygląd odpowiada w przybliżeniu szesnasto-wiecznemu.
W roku 1630 - w czasie oblężenia miasta przez wojska szwedzkie - silnie ucierpiał dach budynku. Naprawiono go z polecenia księżnej pomorskiej Anny Croy - córki Bogusława XIII, ostatniej przedstawicielki dynastii Gryfitów. A po śmierci ostatniego księcia pomorskiego Bogusława XIV (1637 r.), rezydencja stała się własnością urzędników dworu szwedzkiego (m.in. mieszkał tu tajny radca dworu Rosenhand). W wieku XVIII należała już do braci Dubendorfów, którzy prowadzili tu cukiernię. Odtąd nazywano tę kamienicę Dworem Dubendorfów a także Domem Szwajcarskim. Ta nazwa używana była do 1945 roku.
W XIX wieku zaczęła się powolna dewastacja budynku. Poprzez przebudowy i nadbudowy zniszczono ozdobne szczyty, wnętrza pokryte rzeźbionymi drewnianymi stropami - podzielono całość na małe mieszkania czynszowe dla ubogiej ludności.
Podczas II wojny światowej w r. 1944 w trakcie nalotów wnętrze kamienicy zastało całkowicie wypalone. Ocalały jedynie mury zewnętrzne, piwnice i klatka schodowa. Siedziba Loitzów została odbudowana i zrekonstruowana 1955 roku, po czym stała się siedzibą Liceum Plastycznego. Trzeba zaznaczyć, że był to pierwszy po wojnie całkowicie odremontowany budynek.
Kamienica posiada charakterystyczne „krzywe” okna na klatce schodowej - wieży. Skośne parapety i nadproża są znakiem rozpoznawczym tej rezydencji. Wieża była niegdyś nakryta hełmem a obecnie dachem namiotowym. W jej dolnej kondygnacji znajduje się główne wejście, które zdobi prosty ale ciekawy portal. Taki sam styl architektury reprezentuje Zamek Książąt Pomorskich w Uckermunde (1546 r.), który jest bliźniaczo podobny do przedstawianej tu rezydencji. Posiada takie samo wejście, skośne okna oraz dekoracyjne maswerki (wykonywał to ten sam twórca!).
Na szczycie wieży zamontowana jest chorągiewka z gryfem i datą odbudowy zabytku. Klatka schodowa jest bardzo oryginalna, z piękną ornamentyką ścian.
Chcę zwrócić jeszcze uwagę na jeden element, który znajduje się na wschodniej elewacji. Jest to wbudowana kopia płaskorzeźby „Nawrócenie Szawła”. Pochodzi ona z XVI wieku, tradycyjnie związana była z fundacją rodziny Loitzów, choć związek ten nie jest dostatecznie udokumentowany. Płaskorzeźba została wykonana w warsztacie H.Schencka, pracującego również dla książąt pomorskich Filipa I i Barnima XI. Oryginał tej płaskorzeźby wykonanej z piaskowca (1547 r.) znajduje się w Muzeum Narodowym przy ul. Staromłyńskiej.
W roku 2008 Liceum Plastyczne obchodziło swoje 60-cio lecie. Pierwsza siedziba Liceum Plastycznego mieściła się przy Wojska Polskiego 60. Pierwszym dyrektorem był Guido Reck. 1 września 1948 roku naukę rozpoczęła jedna klasa licząca 16 uczniów. Dopiero w 1956 roku przeniosło się do kamienicy Loitzów.
Loitzowie doczekali się uwiecznienia w powieści historycznej Małgorzaty Duczmal (1986) „Róża i morze”- jest to rodzinna saga o trzech pokoleniach Loitzów, od momentu, kiedy założyciel dynastii zaczynał jako parobek i dzięki własnej pracy dochodzi do majątku.
SPICHLERZ
Z rezydencja Loitzów sąsiaduje dawna oficyna mieszkalna z XV- XVII wieku oraz połączony z nią spichlerz miejski z XIV wieku (budynek ceglany). Posiada on tzw. kran, wysunięty ponad dziedziniec a służący do transportowania towarów. Oba te budynki powstały przy tzw. dziedzińcu miejskim i zawsze należały do miasta. W oficynie znajdowały się mieszkania urzędników i funkcjonariuszy miejskich, zaś w spichlerzu gromadzono zapasy zboża.
blisko: PUNKT WIDOKOWY - Wieża zamku w Szczecinie
Komentarze